|
|
Urugwaj 1930 |
|
Gospodarz Mistrzostw Świata:
Urugwaj 13 - 30 lipiec 1930 rok. Republika Orientalna Del Uruguay. Powierzchnia 177,4 tys. km2, ludność 3,2 mln (1994) Stolica Montevideo, waluta peso urugwajskie.
Brało udział: 13 krajów: Argentyna, Paragwaj, Belgia, Peru, Boliwia, Rumunia, Urugwaj, Brazylia, Chile, USA, Francja, Jugosławia, Meksyk.
Miasta: Turniej rozgrywany w Montevideo.
Stadiony Mistrzostw Świata: 3 stadiony w Montevideo. Estadio Pocitos, Estadio Parque Central, Estadio Centenario.
Urugwaj 1930
Urugwajczycy nie ulękli się nawet krachu na giełdzie nowojorskiej rozpoczynającego w 1929 światowy kryzys gospodarczy. W ekspresowym tempie wznieśli reprezentacyjny Estadio Centenario (Stadion Stulecia) w Montevideo. Niestety pierwszy turniej nie miał najsilniejszej obsady. Już na kongresie w Budapeszcie w maju 1930 wiele europejskich federacji zaatakowało uprzednią decyzje FIFA. Pretekstem miały być wysokie koszty podróży, ale te zwracali przecież organizatorzy. Rzeczywistym powodem były spodziewane straty z powodu długiej przerwy w rozgrywkach ligowych i międzynarodowych.
Rimetowi udało się tylko namówić do podróży na drugą półkulę Rumunię, Belgię, Jugosławię i Francję, choć by to uzyskać musiano kilkakrotnie przesuwać termin zgłoszeń. W tej sytuacji w finałach zagrała cała zgłoszona trzynastka. Faworytów widziano w Urugwaju i Argentynie - najlepszej w Copa America 1927 i 1929 (pokonała tam Urugwaj 2:0). Wcześniej w amsterdamskim finale igrzysk te jedenastki stoczyły dwa zacięte pojedynki (1:1 i 2:1 dla Urugwaju). Tuż przed turniejem mistrzowskim gospodarze doznali osłabienia - za opuszczenie zgrupowania usunięto z drużyny dwukrotnego mistrza olimpijskiego bramkarza Mazalego, choć chciał on tylko zajrzeć do swego domu.
Pierwszy raz...
Tu zaczęła tworzyć się historia mistrzostw świata. Wszystko było tu pierwsze, pierwsze mistrzostwa świata, pierwsza bramka Francuza Laurenta z Meksykiem (4:1). W tym meczu jedyny raz kontuzjowanego bramkarza Thepota zastąpił gracz z pola Chantrel. Potem Francja sprawiła sporo kłopotu Argentynie. Dopiero w 81 minucie gol z wolnego sławnego pomocnika Montiego ocalił wygraną. Okazji do wyrównania zapobiegł... sędzia, Brazylijczyk Rego, przerywając gwizdkiem oznajmiającym zakończenie meczu samotny bieg Langillera na bramkę Bossio, choć brakowało do regulaminowego czasu jeszcze 6 minut! Wskutek protestów widowni mecz wznowiono, lecz szansa przepadła. Efektem słabej postawy faworytów była rewolucja personalna w składzie w którym pojawił się napastnik Guillermo Stabile. Niepozorny, dotąd w cieniu sławniejszych kolegów, strzelał jak na zawołanie w każdym meczu i został królem strzelców, a także, zdaniem większości, najlepszym graczem imprezy.
Koncert rozpoczęty
Francja porażką z Chile zepsuje wrażenie ze swego startu, a Argentyna dotrze do półfinału. Awansował tam także Urugwaj, choć męczył się bardzo na Stadio Centenario ze słabym Peru. Stawkę uzupełnili Jugosłowianie (ograli Brazylię) i atletyczna drużyna USA. Południowi Amerykanie pozbawili ich złudzeń. Lepsze wrażenie zostawili Jugosłowianie, którzy w 13 minucie zdobyli nawet bramkę na 2:0, lecz sędzia jej nie uznał. Potem olimpijscy mistrzowie rozpoczęli koncert. Do obu pogromów przyczynił się także straszliwy upał.
Złota Nike w rękach Urugwaju
30 lipca o statuetkę "Złotej Nike" wykonanej przez Francuza Abdela Lafleura walczyli Urugwajczycy z Argentyńczykami. Wywołało w obu krajach niesłychane emocje i napięcie bliskie wojnie. Dla sąsiadów zza miedzy przeznaczono 20 tysięcy biletów co wywołało oburzenie w Buenos Aires i okrzyki "zwycięstwo albo śmierć".
Pierwsza połowa należała do Argentyny (2:1), lecz podbudowani spokojną przemowa swego kapitana Jose Nasazziego "celestes" panowali w drugiej połowie niepodzielnie. Jedna z pierwszych wielkich jedenastek w historii futbolu zdobyła najważniejsze trofeum przede wszytkim dzięki tak znakomitym graczom jak Nassazi, Andrade, Fernandez, Gestido, Scarone, Castro, Cea i Anselmo. Złota Nike wykonana ze złota, 30-sto cm statuetka o wadze czterech kg trafiła do rąk prezesa federacji piłkarskiej Urugwaju dr Raulowi Jude
Pierwsza megagwiazda
Pierwszą megagwiazdą światowej piłki nożnej był czarnoskóry Jose Leadro Andrade, wirtuoz piłki, który czarował już swą sztuką podczas dwóch ostatnich igrzysk olimpijskich. Rywale także mieli wspaniałych graczy (Paternoster, J.Evaristo, Monti, Peucelle, Varallo, Stabile, Ferreyra, M.Evaristo). Odkryto iż taki turniej jest dobrym interesem dla organizatorów zaś wiele południowoamerykańskich gwiazd wkrótce zasili kluby Włoch, Hiszpanii i Francji.
Opracował Józef Walawko
Anty gwiazda
Ówczesny reprezentant Argentyny Monti, sławił się tym, że grał bardzo ostro. W meczu grupy A pomiędzy Francją a Argrntyną już w 120 sekundzie meczu brutalnie sfaulował zdobywcę pierwszen bramki w historii Mistrzostw Świata francuza Laurent, wyłączając go z gry już do końca meczu.
Monti również zapisał się w historii jako jedyny zawodnik który grał na mistrzostwach świata w dwóch różnych reprezentacjach. W 1934 roku bronił barw Włoch. Tamtejsi działacze dowiedzieli się, że zawodnik ten ma włoskie pochodzenie i skwapliwie skorzystali z okazji naturalizowania piłkarza.
Zawodnik ten również podkreślił swoja brutalną grę i w finale 1934 obiema nogami skoczył na brzuch Frantiskovi Svobodzie.
Wstecz
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL